Dunaj

Docieramy nad morze Śródziemne w miejscowości port St.Louis.Jest już po 19 a cemping który niby ma tu być jest wyasfaltowanym parkingiem dla przyczep .W dodatku wieje tak że nie byłoby szans rozbić namiotu.Ale znowu dochodzi do komicznej sytuacji.Pukamy do jednej z przyczep otwiera jakiś półnagi jegomośc. Roman się go pyta czy namiot tu można rozbić ,a on na to że chętnie by nas przyjął do przyczepy ale jest jeszcze żona i pięcioro dzieci.I wlaśnie wtedy pokazuje się reszta.Śmiejemy się z tego do rozpuku przemierzając ulice miasteczka .Co ciekawe Po 19 ulice są zamykane dla aut i restauratorzy wyciągają dodatkowe stoliki i knajpki zapełniają się ludźmi a każda ma swojego grajka.
W końcu przy drodze znaleźliśmy fajne miejsce wśród trzcin i staliśmy się jedynymi homo sapiens ,wśród licznej populacji zwierząt w tym rezerwacie.policzyckilometry dziś

22-23czerwca
Dziś istotnym punktem naszej wędrówki będzie Marsylia.Jedziemy do niej drogą d268a ,właściwie drogą rowerową obok.Widok niesamowity między licznymi wiatrakami kominy rafinerii ,żurawie portowe.Docieramy w końcu kurortu Carry-le-Rouet To tętniące życiem przypadło nam do gustu więc idziemy na bardzo malownicza plażę usytuowaną pod skałami,by w końcu potaplać się w morzu i opalić.I bym mógł złapać pierwsza gumęW. Carry-le-Rouet można uprawiać wiele sportów wodnych : żeglarstwo, spływy kajakowe, nurkowanie lub rybołówstwo sportowe, spacery podwodne rezerwę w Marine Park Blue Coast, surfowanie carryens plamy, wypożyczalnie łodzi Można również grać w tenisa, bocce, piłka nożna, golf, spacery nad morze lub wzgórza, a także szeroki wybór zespołu i poszczególnych sportów.

Marsylia jest też jednym z najchętniej odwiedzanych miast przez turystów wybierających się do Francji. Jednym z powodów jest właśnie jego bogata historia, która wynosi ponad 2500 lat. W samym mieście widać duże wpływy kultury z południa Europy i Afryki. Miasto zostało bowiem założone przez Greków i spełniało podobną rolę do tej obecnej - czyli portu wymiany handlowej. W czasie drugiej wojny światowej było wielokrotnie bombardowane przez Niemców i Włochów. Następnie począwszy od lat 50-tych stopniowo odbudowywane. Na dzień dzisiejszy Marsylia jest ważnym z ekonomicznego punktu widzenia rejonem we Francji. Jako miasto portowe spełnia istotną rolę w handlu, w samym mieście istnieje również wiele firm w większości są to małe i średniej wielkości przedsiębiorstwa. Jak w większości francuskich miast znaczną część jego mieszkańców stanowią imigranci. Szacuje się, że obecnie jedna trzecia mieszkańców miasta ma korzenie włoskie, sporo jest także imigrantów z terenów Maroka, Algierii, Tunezji i Turcji. Większość mieszkańców miasta jest wyznania katolickiego, około 20% stanowią muzułmanie, obecne są również religie protestanckie i buddyjskie.

Cała Marsylia obfituje w atrakcje turystyczne i warte zobaczenia miejsca. Pierwszym z nich jest port Vieux, nazywany czasem jako "stary port". Na co dzień wykorzystywany jako przystań dla małych statków, łódek i kutrów rybackich. Nielada atrakcją może być tutaj bezpłatna przejażdżka promem. Dodatkowo w pobliżu możemy zakupić świeże ryby których wybór jest tutaj całkiem spory. Miłośnicy kultury i sztuki zechcą na pewno odwiedzić pobliski teatr narodowy - La Criee. Często właśnie tutaj możemy zobaczyć francuskie interpretacje dramatów Szekspira i inne klasyki gatunku. Zaledwie kilka ulic od teatru znajdziemy zabytkowy kościół świętego Wiktora. Sam kościół poza pięknymi wnętrzami posiada również w swoich zasobach bardzo dużą kolekcję świętych relikwii. Co ciekawe pod koniec roku odbywają się w kościele świętego Wiktora różne koncerty.

Przechadzając się wzdłuż portu Quai możemy natknąć się na kolejne warte naszej uwagi miejsce w Marsylii. Jest nim położona na ponad 160 metrowym wzgórzu, wyłaniająca się z nad miejskiego krajobrazu bazylika Notre Dame. Jeśli będziemy poszukiwać bazyliki, możemy się również pytać o La Bonne Mere, bowiem wśród lokalnej społeczności jest to bardziej przyjęta nazwa tego obiektu. Wewnątrz bazyliki znajdziemy pięknie zdobione wnętrza, marmury i mozaiki oraz ogromne kolekcje zdjęć i monet. Sama wieża bazyliki zakończona jest bardzo dużą, bo 11-metrową figurą Madonny z Dzieciątkiem. Poza bazyliką ze wzgórza możemy zobaczyć wspaniały widok na całe miasto. Innym ciekawym miejscem w Marsylii jest La Vieille Charite będące muzeum archeologii śródziemnomorskiej i muzeów Afryki, Azji i Oceanii. Miejscem odwiedzanym równie często przez turystów jest katedra La Major. Znajduje się ona na placu tuż za Fort Saint Jean. Wybudowana z polecenia Napoleona składa się z dwóch części - starej i nowej. Kolejnym zabytkiem robiącym duże wrażenie zwłaszcza podczas nocnej eskapady jest pałac Longchamp. Wokół pałacu znajdują się efektownie wyglądające fontanny. Również w tym miejscu znajduje się marsylskie Muzeum Historii Naturalnej.

Lazurowe wybrzeże - jest bez wątpienia najchętniej odwiedzanym przez turystów miejscem we Francji. Główną atrakcją są tutejsze plaże oraz wspaniała pogoda praktycznie przez cały rok. Sam obszar często również nazywany riwierą francuską rozciąga się od Marsylii na zachodzie kraju aż po miasto Monako na wschodzie. Na trasie tej znajdziemy całe mnóstwo małych ale słynnych na całym świecie miast.
Pierwszym z nich jest Monako, nazywane czasem jako miasto zabawek, jest bez wątpienia miejscem wartym odwiedzenia. Miasto jest również znane jako stolica hazardu, swoiste europejskie Las Vegas. Głównym powodem tego jest tutejsze prawo, które zachęciło wiele największych na świecie kasyn do ulokowania się w właśniew tym miejscu. Jednak rejon ten kryje wiele atrakcji typowo turystycznych jak malownicze ogrody z całym mnóstwem tropikalnych roślin. Miłośników sportu zainteresuje na pewno fakt, iż właśnie w Monako praktycznie corocznie odbywa się Grand Prix Formuły 1.
Kolejnym miastem na trasie podróży po lazurowym wybrzeżu powinno być Cannes. Mimo niespełna 70 tys. mieszkańców tego miasta jest ono znane praktycznie całemu światu. Wszystko dlatego, że właśnie tutaj corocznie odbywa się Międzynarodowy Festiwal Filmowy. Przyznawane na nim główne nagrody Złote Palmy są jednymi na najważniejszych obok Oskarów w branży filmowej. Cannes oferuje jednak również typowo turystyczne atrakcje jak piękne widoki i cudowne plaże. To właśnie cudowne plaże są wizytówką całego lazurowego wybrzeża. W zależności od naszych upodobań możemy oddać się tutaj pasji żeglarstwa albo innych sportów wodnych. Dzięki zlokalizowaniu na tak dużym obszarze francuskiego wybrzeża można bez większego problemu znaleźć plaże zupełnie niezatłoczone, które pozwolą nam cieszyć się piękną pogoda i wspaniałymi widokami w dużym spokoju.Innym miastem w rejonie francuskiej riwiery jest Nicea. Również i tu ciągnie się na długości kilku kilometrów bulwar ze wspaniałymi plażami. Poza tym miasto jest częstym gospodarzem światowej klasy koncertów, wystaw w galeriach sztuki i wielu innych wydarzeń o charakterze kulturowym. Podczas pobytu na francuskiej riwierze nie sposób nie udać się również do liczącej niepełna 6000 mieszkańców miejscowości Saint Tropez. Mimo swojej niewielkiej wielkości miasto oferuje wiele ciekawych miejsc. Dla miłośników wypoczynku w centrum, miasto oferuje wiele sklepów, ekskluzywnych butików, kawiarni i restauracji. Warto odwiedzić również tutejsze muzeum Naval de la Citadelle. Miłośnicy nieco aktywniejszego wypoczynku również nie powinni być zawiedzeni, wystarczy udać się tylko na tutejsze plaże czy oddać się pasji wędkarstwa w pobliżu La Ponche. Saint Tropez jest bowiem miastem nieprzypadkowo wybieranym jako plener wielu filmów, a najlepiej jest o tym przekonać się samemu podczas pobytu na lazurowym wybrzeżu.
Jeśli nie jesteśmy zainteresowani zgiełkiem tych małych, lecz jednak bardzo obleganych miast, podczas przejażdżki lazurowym wybrzeżem możemy zatrzymać się w którymś z mniej obleganych miejsc jak przykładowo Antibes, gdzie możemy zobaczyć Muzeum Picassa. Miasteczko Grasse słynie z kolei z do dziś wytwarzanych najstarszych na świecie perfum. Niezależnie do tego w które miejsce na lazurowym wybrzeżu zdecydujemy się wybrać jest ono obowiązkowym punktem dla każdego turysty podczas wypoczynku na południu Francji.

Lustra i związane z nim iluzje od zawsze interesowały artystów, inspirując ich do niesamowitych dzieł. Jeden z bardziej współczesnych efektów możemy od niedawna podziwiać, a właściwie doznawać w Marsylii.
Wystarczy, że przejdziemy się pod wielkim, prawie 46-metrowym baldachimem i spojrzymy w górę, gdzie zobaczymy lustro, czyli tak naprawdę nas samych i najbliższe otoczenie. Port Vieux Pavilion, bo tak się nazywa, został zaprojektowany przez architektoniczną firmę Foster & Partners i wykonany z bardzo dokładnie wypolerowanej stali nierdzewnej. Czy lustrzany baldachim stanie się magnesem na dotąd nieprzekonanych do Marsylii turystów?

Widać że to bogate miasto ogromne markowe hotele i sklepy .Wspaniałe łodzie i posiadłości.Wyjeżdzając z miasta w jakiejś biedniejszej dzielnicy jemy obiad u turka za 5 eu.Ponieważ była to już pora poobiednia nałożył nam tyle jedzenia że było ciężko to zjeść .Powiedział też że ciężka przeprawa przez góry przed nami. Za niedługo okazało się że droga d559 prowadzi przez kultowa przełęcz Col de la Gineste.Parę dni po nas pojechał tędy tdf. To niby tylko 330m wysokości ale z poziomu morza .Jechałem jak natchniony dopingowany przez pozdrawiających nas klaksonem kierowców
Docieramy do Cassis .szybko się kwaterujemy za 7 euro.Prysznic i ruszamy na zwiad do miasteczka.Jest urocze jego mottem jest zdanie" Kto widział Paryż, a nie widział Cassis, ten nic nie widział."Podejmujemy decyzje że jutro zostajemy tu byczyć się na plaży przez cały dzień.Kamping Les cigales jak wszystkie do tej pory francuzkie capingi są zrobione na jeden model .Nie płaci się za wodę ,a na miejscu jest wszystko co potrzeba.
Przejechane 120km

24 czerwca
Znowu upalny dzień .Poruszamy się dalej d559,raz pod górę raz w dół.Bardzo ładna jest miejscowość La Ciotat.Dużo tu palm ,zresztą jak we wszystkich kurortach na Lazurowym Wybrzeżu.Tu kręcili swoje pierwsza filmy bracia Lumier.Koszmarem okazał się Tuolon .Dużo straciliśmy czasu aby wyjechać z miasta .Pomogła nam starsza pani- polka na wózku pchanym przez czarnoskórego jegomościa .Była niezwykle wzruszona po rozmowie z nami .Jest wnuczką emigrantki która z mężem uciekła z Polski po jakimś powstaniu.

Z La Londe do Cavalier prowadzi wspaniała ścieżka osobno od drogi,nawet z osobnymi dla rowerow tunelami wydrążonymi w skale.Spotykamy też rodaków z Wrocławia specjalnie się zatrzymali autem by ogadać .Jechali do St. Tropez.Śpimy w 3 gwiazdkowym campingu La Treile cena 10,60 e warunki wspaniałe jak zawsze, ale wieczorem idziemy na TVi pokibicować grającym boole a także spisać do dziennika wrażenia .Rano zorientowałem się ze zapomniałem w ubikacji dziennika wyprawy i już go nie zobaczyłem więcej(pewnie ekipy sprzątające go wyrzuciły)tragedia.135km

25-26 czerwiec
Upał ,upał i jeszcze raz upał.. .Zatrzymujemy się w ST .Maxime warto zwiedzić zabytkową dzielnicę znajdującą się naprzeciwko portu. Są tu domy prowansalskie z kolorowymi fasadami, targ, ratusz (z dziedzińca wspaniały widok na miasto i na zatokę). Koniecznie trzeba też zobaczyć port, regionalne muzuem Musée de la Tour Carrée, ogród botaniczny, galerie sztuki.Nie ujechaliśmy daleko bo skusiła nas sobą plaża w Saint Raphael .To miejscowość i gmina położona w regionie Prowansja - Alpy - Lazurowe Wybrzeże oraz w departamencie Var. Usytuowana jest w malowniczej zatoce Fréjus. Gmina Saint Raphael zawiera aż 36 km wybrzeża Morza Śródziemnego. W samej miejscowości znajdują się liczne trasy spacerowe oraz punkty widokowe. Linia brzegowa miasta jest bardzo dobrze rozwinięta i posiada szerokie plaże oraz mnóstwo małych zatoczek. Najlepszymi miesiącami na wakacje w Saint Raphael jest okres od czerwca do września, kiedy maksymalne średnietemperatury wynoszą 25 - 28°C. Śródziemnomorski klimat gwarantuje gorące suche lata oraz łagodne zimy. Średnie temperatury przez cały rok nie są niższe niż 8°C.

W Saint Raphael znajdują się cztery duże, piaszczyste plaże: jedna w centrum miasta - Veillat, kolejne na Boulouris, Le Dramont oraz w Agay. Miasto polecane jest nawakacje dla amatorów aktywnego wypoczynku. Uprawia się tutaj jeździectwo konne, pływa łodziami oraz na nartach wodnych, a także korzystać można z zadbanych kortówtenisowych. Dodatkowo w Saint Raphael przez cały rok odbywają się różne festiwale i imprezy, np.: zawody golfowe (w czerwcu), Festiwal Jazzowy (w lipcu) oraz Tydzień Kina Europejskiego (we wrześniu). Oprócz aktywnego wypoczynku warto także zwiedzić zabytki w mieście: kościół Notre Dame de la Victorie de Lépante w stylu neobizantyjskim, historyczną dzielnicę Valescure, Stare Miasto z pozostałościami murów obronnych, stary port, Muzeum Archeologiczne oraz zabytkowe wille - Villa Rouquerousse z 1900 roku i Villa Sémiramis, a także Kościół Templariuszy z XI - XII wieku. Dodatkowo atrakcyjna jest Promenada René Coty oraz bulwar Generała de Gaulle, które oferują wspaniały widok na morze oraz na bliźniacze czerwone skały ("Lew ziemi" i "Lew morski")

Opalając się z całym naszym dobytkiem na plaży podchodzi do nas ratownik i chwiali się że tez jeździ z sakwami po europie. Daje nam namiary na camping w Dramont.Polecony camping to Camping international de l'Ile d'Or .Jest to własciwie miasteczko kempingowe. Poszczególne place cempingowe usytułowane są na zboczu góry na różnych wysokościach.9e w samym środku Lazurowego wybrzeża to wspaniała cena za ten standard.Postanawiamy zostać tu dwa dni.
Naszą ulubiona plażą jest ta gdzie 15 sierpnia 1944 roku rozpoczęło sie wyzwalanie Prowansji desantem wojsk US.Przed plażą jest pomnik tablica pamiątkowa i lódź desantowa z tamtych czasów .Naprawę warto zapoznać się z tą historią.Naprzeciw naszej plazy jest wysepka zwana "Złotą wyspą"a na niej prywatny zamek.Gdy są właściciele jest wywieszana flaga

W 1897 roku, nabył ją Auguste Lutaud który wybudowal się na początku XX wieku wieżę Saracen. W 1913 r ogłosił się krolem Augustem I, i zorganizował wystawne uczty.W 1961 roku wyspa została sprzedana François Bureau, byłemu oficerowi marynarki. który mieszkał tu aż do śmierci w 1994 roku. Wyspa nadal należy do tej rodziny i stała się popularnym miejscem do nurkowania,

Ciekawostką dla nas było zobaczenie konwoju transporterów opancerzonych które jechaly pewnie najakis poligon .Ciarki przechodzily po plecach .Ci żołnierze siedzący na pojazdach wygladali jak kosmici.

27 czerwca
Około 7 rano jesteśmy w Cannes,oczywiście robimy sobie fotki przy sławnym Casino.Niejedna gwiazda przepuściła tu majątek.
W Cennes co roku odbywa się festiwal filmowy, na który przybywają największe sławy kina i telewizji z całego świata. Łącznie Cannes gości 7000 osób związanych z branża filmową i 3000 dziennikarzy podczas tego festiwalu. W Cannes znajdują się odciski dłoni najbardziej zasłużonych ludzi kina z całego świata, spośród Polaków znalazły się tu odciski dłoni m.in. Andrzeja Wajdy czy Romana Polańskiego.
Cannes to wykwintny kurort ,a pomyśleć że do 19w była to wioska rybacka.
Główną promenadę miasta wyznacza bulwar La Croisette wzdłuż którego ciągną się jedne z najdroższych hoteli w mieście wśród których najchętniej odwiedzany przez gwiazdy filmowe to słynny hotel Carlton - InterContinental.To na tutejszych plażach po raz pierwszy w 1953 Brigid Bardot prezentowała się w bikini.
Mkniemy teraz do Nicei.

Nicea
Największe miasto Lazurowego Wybrzeża - Nicea - położona jest na wąskiej przestrzeni między stromymi wzgórzami a długą na 7 km plażą nad Baie des Anges.Wzdłuż morskiego brzegu biegnie jeden z najsławniejszych w świecie bulwarów: Promenade des Anglais, gdzie znajdziemy najdroższe hotele oraz ekskluzywne bary i restauracje. Jednak by poznać Niceę, nie wystarczy s pacer bulwarem.
Trzeba zobaczyć pełne uroku stare miasto, malownicze wzgórze z resztkami zamku, liczne interesujące muzea. Nicea jest dobrym punktem wypadowym do zwiedzania wschodniej części Lazurowego Wybrzeża - o ile oczywiście dysponujemy odpowiednim budżetem, bo mało jest niedrogich miejsc noclegowych.
Podobnie jak wiele miast na wybrzeżu Morza Śródziemnego, Nicea może poszczycić się długą historią. Dogodne położenie i naturalny port sprawiły, że ok. 300 r. p.n.e. powstała tu kolonia grecka Nikaja, założona przez przybyszów ze znacznie starszej Marsylii.W 2. poł. XVIII w. zaczęli tu przybywać pierwsi turyści, a z czasem Nicea stała się popularnym miejscem wypoczynku angielskich elit arystokratycznych. Na początku XX w. osiedlali się tu artyści, m.in. Marc Chagall i Henri Matisse. Miasto niesłychanie szybko się rozwijało, zyskując coraz większą popularność. W 2001 r. gościło liderów zjednoczonej Europy, którzy podpisali tu traktat nicejski, reformujący Unię.

Największe atrakcje Nicei:
Promenada Anglików
Większość turystów pierwsze kroki kieruje w Nicei nad brzeg Baie des Anges (Zatoki Aniołów). Obok długiej, piaszczystej plaży można spacerować deptakiem wzdłuż arterii niemal bez przerwy zatłoczonej samochodami. Ten nadmorski bulwar to Promenade des Anglais (promenada Anglików).Jego przedłużeniem jest, biegnące na wschód koło zabudowy starego miasta aż pod stoki wzgórza zamkowego, quai des ÉtatsUnis (nabrzeże Stanów Zjednoczonych).
Nazwa sławnej promenady pochodzi z czasów, gdy do Nicei przybywało wielu arystokratów angielskich, spędzając tu w łagodnym i ciepłym klimacie zimy z dala od dżdżystych chłodów Wysp Brytyjskich.
Zapuszczając się nieco dalej w głąb lądu, możemy odwiedzić muzeum André Masséna (Musée Masséna), poświęcone jednemu z najsławniejszych i najlepszych wodzów napoleońskich, który zasłużył się podczas wojen włoskich Bonapartego. Wokół niej rozciąga się piękny ogród - przyjemna enklawa zieleni w ruchliwym śródmieściu.
Delektujemy się widokami z promenady ja wskakuję na targowisko by kupić jakiś francuski ciuszek córce.
Ciężko nam oderwać wzrok od morza ale musimy podążać dalej w góry.