Dunaj


Idź do treści

Szwajcaria

Po 14 jesteśmy w Szwajcarii w Rheinfelden po niemiecku Baden.Słynie ono między innymi z browaru Feldschloesschen warzącego najbardziej popularne w Szwajcarii piwa..To duże ruchliwe miasto na jego peryferie kierują liczne ścieżki rowerowe poprowadzone asfaltowymi miedzami wśród niekończących się pól.Widzimy że bardzo poularne są tu zawody modeli latających.Pasjonaci skupiają się w klubikach i trenują na spacjalnie stworzonych pasach startowych ,ulokowanych na równiutko przystrzyrzonych łakach.Przy takim lotnisku dziś śpimy,musimy poczekać tylko aż skończy się trening i za zgodą modelarzy mamy lokum jak marzenie.Na pagórku na pięknej łące 100 metrów poniżej jest czyściutka rzeka w której można się kąpać.Co ciekawe jesteśmy centralnie na widoku ,a jednak nikt nas nie niepokoił.Nagle zaczynaja do nas docierać dźwięki z jakiegoś festynu. Fajnie grają .Roman pojechał na szpiegi i doniósł że kilometr od nas jest boisko i odbywa się tam festyn.Fajnie grali tylko że jak zaczęli kończyć o 12 to skończyli nad ranem ,ciekawe jak się będzie jechało po górach bez spania.Przejechane 130km.

16 czerwca
Około godz.9 ścieżki rowerowe doprowadziły nas do przepięknego miasta Solura.Podchodzi do nas młoda polka która opowiada nam o nim .Dowiadujemy się że żyl i zmarł i został pochowany tu T.Kościuszko.Zmarł u Franciszka Ksawerego Zeltnera (wójta Solury), u którego zamieszkał w patrycjuszowskiej kamienicy przy Gurzelngasse nr 12.
W historii miasta szczególne znaczenie ma liczba 11. Kanton Solury był jedenastym, który wstąpił do Konfederacji Szwajcarskiej. W mieście jest jedenaście kościołów i kaplic, a także jedenaście historycznych fontann. Kościół św. Ursusa ma jedenaście ołtarzy i dzwonów, a schody zewnętrzne prowadzące do głównego wejścia mają podest co jedenaście stopni. W centrum miasta znajduje się grający melodię zegar, na tarczy którego jest jedenaście godzin. Lokalny browar o nazwie Öufi, co w lokalnej gwarze znaczy 11, produkuje piwo o tej samej nazwie. Katedra Świętego Ursusa w Solurze, niem. St. Ursenkathedrale, również Katedra Świętego Ursusa i Wiktora, fr. Cathédrale Saint-Ours et Saint-Victor - świątynia biskupia diecezji Bazylei z siedzibą w Solurze, wybudowana w stylu barokowym w latach 1762-1773 według projektu Gaetana Matttea Pisoniego. Godność katedry posiada od 1822

Ścieżka wzdłuż rzeki Aare jest niesamowita ,ale widoki ,ale wioseczki!.Mijamy min Altreu gdzie znajduje sie sławna osada bocianów.Dojeżdzamy do jez.Biel. Jezioro ma 15 km długości i 4,1 km szerokości. Jego powierzchnia wynosi 39,3 km ? , maksymalna głębokość 74 m. Jezioro znajduje się 429 metrów nad poziomem morza.Zatrzymujemy się by odpocząć na plaży .Dowiadujemy się ciekawej rzeczy -w sklepie można płacić euro ale tylko papierkami wydają w frankach.Śpimy na środku ścieżki dydaktycznej rezerwatu nad jeziorem .Przejechane 128km.
17 czerwca

Rano wyruszamy ścieżka dydaktyczną wśród bagien i trzcin jedziemy po pomostach z desek,Podobną trasa jechałem kiedyś w Polsce w okolicach Zieleńca.
O 6 jesteśmy w Estavayer-le-Lac.W miasteczku dominują żaby wiszące nad uliczkami.Jest np. Żabi Batman..Okazuje się że jest tu muzeum żab Sceny z życia ludzi przedstawiają żaby- żaby ucztują przy zastawionym winem i jedzeniem stole, żaby muzykują w salonie, żaby uczą się w szkolnych ławach, żaby golą się u fryzjera, żaby grają w bilard, żaby odbywają musztrę z bronią. Wszystko za sprawą niejakiego Francois Perriera d'Estavayer, kapitana Gwardii Papieskiej, który w połowie XIX wieku powrócił w rodzinne strony, by odpocząć na emeryturze po służbie w Watykanie. Kapitan z nudów zajął się łapaniem i
są przedmiotem ekspozycji w muzeum Jest to jedyna tego typu ekspozycja na świecie. Figury to prawdziwe, wypełnione piaskiem żaby.





Do brzegu jeziora Genewskiego docieramy w mieście Morges,Tu już widać wielki świat ,atmosfera niczym nad morzem.Ciekawostką jest fakt że jest tu muzeum poświęcone Ignacemu Paderewskiemu.Może i j.Genewskie jest ogromne ale nie uznaje się go za największe w Szwajcarii bo duża jego część należy do Francji.Ale jest uznane np.jako największe w Alpach.Powala jego max głębokość 310 m.Pędzimy wybrzeżem do Genewy Choć to Szwajcaria od wczoraj wszyscy mówią po francusku i rzuca się w oczy różnorodność ludzi i ras.
Genewa -prawdziwa metropolia .Trzeba mieć oczy dookoła głowy.Każdy skwer opanowany przez ludzi w rożnym wieku rożnych narodowości i pozycji społecznej.
Jedną z gałęzi wytwórczości, która przyniosła później miastu zasłużoną sławę, było zegarmistrzostwo. W 1686 r. w Genewie pracowało niespełna 700 zegarmistrzów, a w końcu XVIII w. dziedzina ta dawała już utrzymanie 6 tys. ludzi.
W XVIII wieku Genewa stała się jednym z bogatszych miast Europy, głównie dzięki rozwojowi banków. Genewscy bankierzy współpracowali z wszystkimi ważniejszymi ośrodkami handlowymi Europy. Szczególne wpływy mieli we Francji, gdzie kredytowali zarówno królów, jak i prześladowanych przez nich protestantów, a Jacques Necker w ostatnich latach przed wybuchem rewolucji francuskiej był ministrem króla Ludwika XVI. Utrzymywały się tradycje handlowe: kupcy genewscy posiadali swe przedstawicielstwa w Holandii, Francji, Italii, a także na Bliskim Wschodzie, m.in. w Konstantynopolu.

1920 roku Genewa zostaje siedzibą Ligi Narodów, a po II wojnie europejską siedzibą Organizacji Narodów Zjednoczonych. Mieści się tam również Światowa Organizacja Zdrowia, Międzynarodowa Organizacja Pracy, Światowa Organizacja Handlu, Międzynarodowy Ruch Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca. Genewa zwana jest Stolicą Pokoju. W tej iście kosmopolitycznej metropolii ponad połowa mieszkańców posiada zagraniczny paszport. Miasto leży przy zachodniej granicy Szwajcarii nad Jeziorem Genewskim i rzeką Rodan, po których to akwenach można pływać statkami. Z miasta widać Alpy i ich najwyższy szczyt Mont Blanc.
Genewa jest między innymi siedzibą ONZ. Od dnia 11 września 2001 roku bramę siedziby można przekroczyć za specjalną przepustką wydawaną dziennikarzom, turystom, ewentualnym członkom rodziny dyplomaty lub delegata, który przyjechał na obrady. Budynek ma niezliczoną ilość sal. Obradują w nich przedstawiciele różnych organizacji. Codzienne życie budynku, to konferencje i obrady w gronie wielu dyplomatów z całego świata. Na korytarzach znajdują się pochodzące z różnych stron świata tymczasowe wystawy malarskie, rzeźbiarskie i ceramiczne. Stoją tu również pomniki ważniejszych osobistości związanych z działalnością ONZ. Między nimi zobaczymy popiersie Ignacego Jana Paderewskiego, który jako premier Rzeczpospolitej Polskiej i Minister Spraw Zagranicznych był pierwszym reprezentantem Polski w Lidze Narodów Zjednoczonych. Na terenie budynku znajduje się wiele kawiarni i restauracji, duża stołówka z bogatym, międzynarodowym menu, specjalne pomieszczenie informacyjne dla dziennikarzy, sklepy, a także ogromna tablica z wakatami na poszczególnych stanowiskach prac
Symbolem miasta jest Jet d'eau, fontanna u brzegów Jeziora Genewskiego, której strumień wody osiąga wysokość 140 m. Na prawym brzegu ulokowały się największe hotele i liczne restauracje. Stare miasto z dzielnicą handlową to serce Genewy


Powrót do treści | Wróć do menu głównego